Pan Adam w pojedynkę utrzymywał rodzinę. Pewne nagłe zawirowania życiowe zmusiły go do zdobycia sporej sumy gotówki. Skuszony reklamą, zdecydował się na wysoko oprocentowaną pożyczkę w jednym z parabanków. Z pewnością bez problemu by ją spłacił, gdyby nie to, że niemal z dnia na dzień stracił pracę i musiał objąć dużo gorzej płatną posadę.
Pan Adam ze zgrozą zdał sobie sprawę z faktu, że kwota jego miesięcznego wynagrodzenia nie jest w stanie pokryć rosnących zobowiązań finansowych. Poszukiwania bardziej opłacalnej pracy spełzły na niczym. Po kilku miesiącach pan Adam i jego rodzina zostali bez środków do życia. Mężczyzna zaczął brać kolejne pożyczki, a tym samym zadłużać się jeszcze bardziej.
Na szczęście w poszukiwaniu sposobu na wyrwanie się z pętli kredytowej zasięgnął porady ekspertów.
Rozmowa z naszym nowym klientem oraz szczegółowa analiza jego sytuacji pozwoliły nam dojść do wniosku, że istnieje rozwiązanie, które może pomóc mu z wyjść z tarapatów finansowych. Mowa o upadłości konsumenckiej.
Po naradzie z panem Adamem i uświadomieniu mu, z czym wiąże się ogłoszenie upadłości – m.in. z zajęciem majątku przez syndyka – zebraliśmy całą niezbędną dokumentację dotyczącą jego mienia oraz rozliczeń. Następnie postanowiliśmy skierować do sądu odpowiednio sformułowany wniosek.
Dzięki naszym zdecydowanym krokom sąd mógłby, po zapoznaniu się z sytuacją pana Adama, ogłosić w stosunku do niego upadłość konsumencką i podjąć decyzję dotycząca częściowego lub całkowitego jego oddłużenia. My natomiast w takim przypadku bylibyśmy w stanie zapewnić klientowi pełną opieką formalno-prawną związaną m.in. z obiegiem dokumentów. Kompleksowe wsparcie oferowane przez naszą kancelarię mogłyby pozwolić mu uporać się ze skutkami ogłoszenia upadłości, a także… ułożyć życie na nowo.
Publikacja opisu pomocy prawnej Kancelarii odbyła się za zgodą naszego Klienta. Celem zachowania odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i poufności, w powyższej sytuacji zastosowano fikcyjne nazwy, w tym imiona.
