Grill na balkonie. Kiedy i jak możemy urządzić majówkę w bloku?

Przed nami długo oczekiwany początek sezonu grillowego. Pogoda zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, ale także do spędzenia chwil ze znajomymi przy kiełbaskach (i nie tylko). Nie każdy jednak posiada swój własny ogródek. Mieszkańcy bloków z reguły mają do dyspozycji tylko balkon. Czy wobec zbliżającej się majówki można robić grilla na balkonie?

Orzecznictwo a grill na balkonie

Odpowiedź na powyższe pytanie nie jest oczywista. Z jednej strony zwrócić należy uwagę na zapisy regulaminu porządkowego dla danego budynku wielorodzinnego. Jeśli zapisy te zakazują organizowania grilla na balkonie, wydaje się, że powinniśmy zaniechać takich czynności.

Wobec tego warto jednak zwrócić uwagę na nieprawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 25 stycznia 2016 roku (sygn. akt: I C 299/15), gdzie powodowie zaskarżyli uchwałę wspólnoty mieszkaniowej dot. zmiany regulaminu porządku domowego; jeden z zapisów otrzymał bowiem brzmienie: „Zabrania się palenia papierosów, picia alkoholu w pomieszczeniach wspólnych budynku oraz grillowania w pomieszczeniach wspólnych budynku (w szczególności na korytarzach, klatkach schodowych oraz na balkonach). Postanowienie nie dotyczy patio w budynku Wspólnoty.” Sąd zwrócił uwagę, że w zależności od położenia np. balkonu, może on stanowić albo część składową poszczególnych lokali albo elementy nieruchomości wspólnej. Sąd rozpoznający sprawę podzielił pogląd Sądu Najwyższego dot. tarasu, loggii czy balkonu, a mianowicie, że jako część budynku stanowiącą zarazem część składową lokalu mieszkalnego rozumieć należy tę tylko jego część, która służy wyłącznie do użytku właściciela lokalu i osób z nim zamieszkałych. (por. uchwała SN z 7-03-2008 r., III CZP 10/2008, OSNC 2009/4/51, por. także uzasadnienie wyroku SN z 3-10-2002 r., III RN 153/01, OSNP 2003/18/423).

W rozpoznawanej sprawie Sąd, analizując zgromadzony materiał dowodowy, doszedł do wniosku, że – jeśli dostęp do balkonu jest możliwy wyłącznie z danego lokalu mieszkalnego i korzystać z niego mogą tylko właściciele tych lokali – to balkon kwalifikuje się jako pomieszczenie przynależne do danego lokalu mieszkalnego. W konsekwencji uznano, że wspólnota mieszkaniowa nie może w regulaminie wskazywać sposobu korzystania z balkonu, ponieważ nie jest on częścią nieruchomości wspólnej.

Wyrok ten pokazuje, że przy takim rozumieniu pojęcia balkon, biorąc pod uwagę konstrukcję budynku i położenie tego balkonu, wspólnota nie może stanowić, że grill na balkonie jest zakazany.

Odpowiedzialność karna za grillowanie w bloku?

W opisanym kontekście warto rozważyć także ewentualną odpowiedzialność karną za tytułowe zachowanie. Nie sposób znaleźć przepis karny wprost dotyczący rozpalenia grilla na balkonie; należy jednak zwrócić uwagę na dwa przepisy kodeksu wykroczeń. W sytuacji bowiem, gdy sąsiad, któremu nie spodoba się nasz sposób spędzania wolnego czasu na balkonie zawiadomi np. policję, możemy się liczyć z poniższymi zapisami.

Zgodnie z art. 51 par. 1 k.w., kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Możemy bowiem wyobrazić sobie sytuację, gdy urządzamy na balkonie nocne spotkanie towarzyskie – widoczne i słyszalne dla innych mieszkańców bloku – podczas którego rozpalony jest grill, rozmawiamy, śmiejemy się czy odtwarzamy muzykę. Takie zachowanie przez część społeczeństwa może być potraktowane jako wyżej określone wykroczenie i może ona np. zawiadomić policję o zakłóceniu ciszy nocnej.

Nadto, warto także przyjrzeć się art. 82 par. 1 pkt. 1 kodeksu wykroczeń, który stanowi, że kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany. Chociaż w tym przepisie nie ma wprost mowy o grillu, to używanie na balkonie otwartego ognia może powodować w określonych sytuacjach zagrożenie pożarowe.

Grill na balkonie a odpowiedzialność cywilna

Ważnym aspektem jest także odpowiedzialność cywilna w tym zakresie. Art. 144 kodeksu cywilnego mówi o tzw. immisjach. Traktuje on o tym, że właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Niewątpliwie grill na balkonie powoduje, że do sąsiednich lokali może przedostawać się zapach i dym z tego grilla. Niektórych sąsiadów może to bardzo irytować. W takiej sytuacji właściciele nieruchomości sąsiednich mają tzw. roszczenie negatoryjne, tj. roszczenie o zaniechanie naruszeń i przywrócenie stanu poprzedniego. Nadto, jeżeli immisje wywołały po stronie właścicieli lokalu obok szkodę, mogą oni dochodzić jej naprawienia.

Podsumowując, trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie czy można grillować na balkonie. W takiej sytuacji trzeba bowiem przeprowadzić dokładną analizę tego, gdzie zlokalizowany jest balkon, jakie są zapisy regulaminu porządkowego i czy swoim zachowaniem zakłócamy właścicielom innych lokali możliwość korzystania z ich lokalu. W sytuacji, gdy będziemy chcieli wystawić grilla na balkon, zastanówmy się, czy w ramach wrodzonej życzliwości nie lepiej będzie uprzedzić o tym swoich sąsiadów. 🙂

Powiązane wpisy

Czym jest tzw. rozwód kościelny i jak go uzyskać?

Czym jest tzw. rozwód kościelny i jak go uzyskać?

O ile uzyskanie rozwodu cywilnego wiąże się z rozwiązaniem sankcjonowanego...
Reklamacja do biura podróży

Reklamacja do biura podróży

Przez cały rok czekałeś na wymarzony urlop, a gdy w...
Zezwolenie na pracę

Zezwolenie na pracę dla cudzoziemca

Myślisz o zatrudnieniu obcokrajowca, jednak przerasta Ciebie ogrom obowiązków związanych...
RODO

Przystosowanie firmy do RODO

Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych, czyli jednym wyrażeniem – RODO...

Skomentuj